Meta coraz bliżej!
Ruszyliśmy z Konina do Łowicza, odcinek 144 kilometrów, 10 godzin jazdy.
Myślę, że w tym kontekście nie będzie przesadą jeśli napiszę: dziś mija piąty dzień na rolkach, bardziej pod górkę, więcej, po ulicznych wertepach. Można już zdecydowanie odczuć pracujące mięśnie, ale też i przyzwyczajenie do skali wysiłku. Meta coraz bliżej, ale cel, który sobie postawiliśmy: zbiórka na intensywne leczenie dzieci lekiem ostatniej szansy (Nusinersen) wciąż przed nami. Pamiętajcie o tym, Wasze wsparcie dla Weroniki i Bartka oznacza życie.
Ekipa Roll4you pozdrawia!
header.all-comments