Antoś w Stanford – dzięki Wam!

Drodzy – wszystko dzięki Wam! Zebraliśmy ponad 100% kwoty (kliknij, aby zobaczyć), która umożliwiła lotniczy transport medyczny dla naszego dzielnego Antosia, a także zapewniła finansowanie operacji w Stanach Zjednoczonych. Antoś jest już na miejscu. Wielka radość i szczęście. Teraz najważniejszy jest czas, opinia konsylium oraz samego prof. Hanleya. Wierzymy, że ten wybitny specjalista od trudnych przypadków znajdzie najkorzystniejsze rozwiązanie dla naszego Wojownika. Trzymamy mocno kciuki za naszego Aniołka i za piątkowe wiadomości! Aby były jak najlepsze!

Nadal można wpłacać środki na leczenie Antosia, na pewno każda złotówka się przyda: kliknij -Antoś Trębiński-zbiórka